Zwykle nie komentuję bieżących wydarzeń, ale no kurde.
Wróciłam z Coperniconu, taki dobry konwent, choć wyssał ze mnie życie i nie mam nawet siły napisać nic sensownego na jego temat. A w weekend Kapitularz 🙂
Rozmowy z Mentorką to najbardziej rozwijająca rzecz ever.
A tak będą wyglądać jej świnki w albumie o iGraniu, do którego przyłożyła też swą szlachetną mackę. Będzie też jej wielka teoria osobowości świnek.
PS. kup kalendarz ;p
Zaczęliśmy przedsprzedaż kalendarza na 2015 rok! Podobnie jak rok temu tworzę go z Revv i Mnq, autorem Człowieka Skurwiela.
- Każdy tydzień ma przynajmniej 1 rysunek. Niektóre mają klęskę urodzaju i mają 2-4 rysunki.
- 152 strony (z czego ostatnie 14 to miejsce na notatki gdzie nie ma rysunków)
- Format A5 czarno-białe wszystko (oprócz wstążki)
- Papier środka gramatury 90
- Twarda oprawa
- Czerwona wstążka do zaznaczania stron
- Układ 2 strony = tydzień
- Każdy tydzień ma co najmniej jeden rysunek (w tym znaki zodiaku i losowe święta wybrane wg widzimisię autorów)
- 6 stron komiksu
- Każdy miesiąc zaczyna się rysunkiem na całą stronę
- Buy this.
Układ stron wygląda tak:
A tak narysowałam tam Dzień Kota.
(Pełna faza na mackę z zeszłego roku. Freud miałby na ten temat wiele do powiedzenia.)
Tyle o kalendarzu, teraz o Asuconie.
Lista hejtów na Asucon:
- Zepsuł mi się ident.
- Koniec hejtów. Naprawdę dobry konwent. Stoisko elegancko centralnie przy jedzonku, owo jedzonko także zacne, akredytacja taka sprawna, panele poszły dobrze, nocleg przyzwoity (choć umiejscowiony nieopodal katowickiego ośrodka pomocy społecznej – so gruz, so menele, so inspired), a na koniec w org roomie dostałam ciastko i herbatę, co już było finalnym aktem maksymalnego zawyżania standardów na konwentach. Czułam się ważnym pączkiem, 10/10, owacje na stojąco i salto w tył.
Jebłam taki skromny arcik siedząc sobie na stoisku.
Była też rozkmina z kubkiem z kocim płodem.
I tęga rozkmina o ŚKF.
#takietam. Dobry konwent.
Dobra, wracam rysować kalendarz 😉
-Ślimag
Z innych dziwnych przypadków na konwencie, to wzruszyłam się ostatnio Komisją Kontroli Gier i Zakładów na stoisku Mad Artisans. Nie ma oszukiwania na loterii ;)!
Z innych wieści – jakoś jutro ruszy preorder kalendarza na 2015 rok! Będzie taki sam jak rok temu, tylko będzie na 2015 rok i będzie mieć nowe obrazki i wszystko. Uzględnimy m.in. tak ważne święta jak dzień kota, dzień bułki, światowy dzień Gwiezdnych Wojen czy dzień podeptanych na śmierć w czasie tańca #excitingasfuck. Oddalam się więc rysować ślimaka – Jabbę.
Do zobaczenia na Asuconie 🙂
– Ślimag
Ogłoszenia parafialne:
wrzesień miesiącem konwentów!
W ten weekend – Polcon. Mam prelekcje w piątek i w niedzielę rano (pewnie nikt nie przyjdzie, podejrzewam epidemię kacum konwentum :D)
13-14 września – Asucon
19-21 września – Copernicon
26-28 września Kapitularz
Poza tym niedługo rusza preorder kalendarza nowego (będzie taki jak rok temu, tylko, że na nowy rok i będzie mieć inne obrazki i jeszcze dziwniejsze święta) i albumu o tworzeniu iGrania, m.in z wzruszającą niczym wyrywanie zęba historią życia Derporożca i z różnymi dziwnymi perypetiami powstawania samego projektu. Plan jest taki, żeby produkt dotarł do zamawiających najpóźniej w listopadzie, razem z samą planszówką najlepiej.
A teraz idę dalej nie mieć życia.