To się wydarzyło naprawdę i to jest takie przerażające właśnie.
Znów jest perspektywa wzięcia udziału w losowaniu lesbijsko świątecznego arta chatki! Marcinowy konkurs wznowiony. Teraz aby wziąć udział w losowaniu trzeba:
zarejestrować się na stronie tej firmy używając TEGO linka
(Marciniasty mówi, że możecie podać nieużywany mail, albo potem oznaczyć wiadomości od nich otrzymywane jako spam).
A potem POLUBIĆ to co on tam napisał. Potem napiszcie Marcinowi maila pod
dirtywalla@gmail.com z wiadomością, że zagłosowaliście. On was dopisze do listy osób biorących udział w losowaniu. Aby zadbać o poziom Waszej motywacji zmieniam warunki na Waszą korzyść – teraz KAŻDY kto zagłosuje i napisze o tym fakcie do Marcina dostanie na maila lesbijski świąteczny art, a JEDNA JEDYNA wylosowana osoba dostanie inny, drugi, dodatkowy lesbijski art (nigdzie nie będzie on publikowany!!!! w każdym razie nie przeze mnie) – jeśli wylosowany szczęśliwiec będzie mieć taki fetysz to mogę wysłać mu papierowy, ręcznie robiony rysunek, z autografem i odciskiem szminki ust moich i w ogóle xD
Mam życzenie, abyś wszedł teraz na fejsbukową ścianę Marcina, która znajduje się pod TYM adresem i tam w pierwszym wpisie od góry kliknął napis „Czy nadajesz się do Pracy Marzeń? II etap”. Dalej trzeba pozwolić aplikacji shakować dane o sobie, cośtam cośtam i potwierdzić, że lubisz Marcinowy wpis. Potem naciśnij „zakończ głosowanie”.
Dlaczego miałbyś to zrobić? A co więcej – czemu miałbyś namawiać znajomych aby uczynili to także? Powody są 3:
– bo ja kurde ślicznie proszę.
– bo Marcin zagroził, że jak nie będzie miał dużo polubień to nie zaznam sexu do końca roku. PRZYSZŁEGO roku.
– jeśli jesteś no kompletnie bez serca i powyższe powody nie przekonują Ciebie, dorzucam argument ostateczny. Spośród tych, którzy wykonają czynności opisane na początku tego wpisu i napiszą Marcinowi wiadomość na fb, iż to uczynili, zostanie wylosowany szczęśliwiec, który pocztą ślimaczą otrzyma ORYGINALNY ŚWIĄTECZNY LESBIJSKI GOŁOCYCKOWY ART PRZEDSTAWIAJĄCY BOHATERKI CHATKI.
Bóg zapłać,
Kobieta – Ślimak
Ok, wiedziałam, że ten dzień nastąpi prędzej czy później. Nastąpił dziś. Stało się. MAM TAKI BURDEL NA BIURKU, ŻE NIE MOGĘ ZNALEŹĆ TABLETU. Macie pierwszy w historii Chatki odcinek nieodpicowany komputerowo, text wstawiłam w paintcie 😀 Jest mi teraz tak hardkorowo i alternatywnie, że nie śni się Wam nawet, jak bardzo…
A odcinek wstawiam dziś, bo jutro kompa nie uświadczę :/ zło….