Btw, dzieś kiedyś w necie takie zdanie padło: “rock beats scissors, scissors beat paper, paper beats rock, nothing beats a blowjob”. http://25.media.tumblr.com/tumblr_ljxizaAN2T1qgzb49o1_500.jpg o tu na przykład.
Co za męskoszowinistyczny odcinek, aż się włos jeży 🙂
Miały być dziś dwa odcinki ale starczyła pary tylko na jeden. Musicie z tym żyć jako i ja muszę.
obrazek kalendarza pochodzi z http://demotywatory.pl/3542490/Marcin (a co, zdarzyło się chacie być na demotach, to teraz demoty sa u mnie)
Jak widzicie Buc powraca. Jak będą maile do niego to ten cykl będzie co środę (niezależnie od mniej-więcej poniedziałkowych i tak jakby piątkowych odcinków). A jak nie będzie pytań to nie będzie Buca. (Chyba że jakieś zmyślimy haha.)
A co do koszulki z ostatniego wpisu to będzie jak się jeszcze trochę ogarnę.
Aktualizacja:
Siedzę i płaczę i siedzę i płaczę…
Na razie bez śmiesznych koszulek na bucu 😉 Ale wait for it…