5. wdaj się w dyskusję, że blender to wielka moc destrukcji, ale także syntezy.
6. zrób masę statusów na fejsie, że masz blender. Niech wiedzą, że jesteś ślimakiem sukcesu.
7. ludzie się z ciebie śmieją, że się jarasz blenderem i pytają, czy jak kupisz nową gąbkę do mycia naczyń to też się jarasz
8. tak, jaram się nową gąbką, don’t judge me
9. poblenduj sobie zawartość lodówki na uspokojenie
Cały czas czekam aż eksploduję śwatłem i będą jakieś gwiazdki i serduszka czy coś, lewitujący napis lvl up nad głową i wreszcie nowe skill pointy i bym je zainwestowała w jakieś lepsze drzewko skilli i o Boże mam OTSD (ongoing trauma stress disorder) na tle trzydziestych urodzin.
Poza tym wystawiłam takiego stwora na WOŚP. Patrzy na mnie jak śpię i jak się obudzę to go widzę najpierw. Bardzo niezapomniane przeżycie.
Można go ściskać i wraca do swojego kształtu.
Także proszę licytować 😛 Potem jeszcze coś wystawię, ale na razie jest tyle.
Z innych wieści, to wkrótce mi stuknie trzydziestka.