Koteł ma na imię Bandziorka i będzie u nas jakiś tydzień, ale nie wykluczam, że ją pokochamy i ukradniemy.
Śmieszek czasem mówi o drugim kocie, bo sobie wyobraża, że wtedy nasz kot przestanie go gryźć i zacznie gryźć tego drugiego kota, ale moim zdaniem to naiwne podejście – to jasne, że oba koty będą gryzły jego.