Gadałam też ostatnio ze znajomą Kasią, która ma problem, że ogólnie za dużo od siebie wymaga i ile by nie zrobiła, to i tak źle. Usnułam dla niej mantrę “odpierdol się od Kasi, Kasia się stara”. Polecam tę mantrę, tylko dla większego efektu można do niej wstawić swoje imię
A tak poza tym w duchu podsumowań – dziwny rok, dużo diagnoz niegroźnych nowotworów, nowa terapia najlepsza jaką miałam ever. Prawie skończyliśmy książkę, poza tym jak zwykle dużo projektów rozgrzebanych. Zrobiłam coming out z jakimiś opowiadaniami, nawet opublikowałam jakieś fanfiki na AO3 xd Kontynuowałam wsiąknięcie w fanfikową kulturę. Przygarnęliśmy kota Bandziorkę i poprzedni kot jest uparcie zrozpaczony, ale się ganiają, to dużo schudł, więc bilans na plus. Znowu zrobiłam kalendarz książkowy i ścienny i jakieś nowe naklejki w końcu, ale sklep nadal w burdelu. Zaczęłam streamować i przestałam kiedy byłam przeciążona, ale chcę do tego wrócić.
Z planów to w końcu trzeba patronite założyć (stan mojego konta bardzo mnie inspiruje), doprowadzić sklep do kultury, myślę wrócić na studia ;v;
Tak więc podsumowując mój wywód wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i żeby bogowie fakapu w ogóle nie patrzyli w Waszą stronę.