Reklama
Newsletter

Archives
06
Oct
0

wybor

Trochę “nie mów hop przed zachodem słońca” ogłaszać, że się przeżyło rok, kiedy jeszcze trochę tego roku zostało, ale zaryzykuję.
Kończę kalendarz dopiero teraz, preorder powinien ruszyć w nowym sklepie, co ma się objawić na dniach. Ogólnie pokończyłam trochę projektów, więcej rozgrzebałam. Skończyłyśmy pisać książkę z Szyszką i teraz małe opowiadanie horrorowe, myślę gdzieś je wysłać, nie wiem jeszcze gdzie. Twardo robię codziennie jakieś krzywe szkice i wrzucam na chatolandia grupa wyparcia i kroki robię jak rasowa buła fitnessu i aspiruję do miana adepta ogarniętości. Poza tym więdnę jednak, bo nie ma spanka dla szalonych. I tak oto – podziw, że w ogóle coś funkcjonuję. Taka buła, a funkcjonuje, kto to widział.