Dziś smutam, bo mi się fotoszop wysypał i choć udało mi się go wskrzesić, to wszystkie moje pędzle poszły się kochać. Moje latami kolekcjonowane pędzle, ustawione w idealnej, iloniej harmonii i kolejności. DLACZEGO. Dlaczego miłosierny Bóg pozwala na takie rzeczy, pytam się. Napawa mnie to refleksjami o ulotności świata materialnego, i życia jako takiego, i w ogóle przejdźmy do bardziej optymistycznych tematów zanim zgryzota mnie strawi, czyli zapowiadane
FANARTY!
Nablo zrobił logo dla redakcji Mózgotrzepa Polskiego (czyli mojego wyimaginowanego czasopisma, które bym chciała kiedyś mieć, jak już będę bogata, czyli nigdy, lub gdy wygram w totka, lub gdy jakiś bogaty czytelnik przekaże mi w spadku wszystkie swoje kosztowności i umrze, czyli nigdy. Boże, jak ja dziś piszę…)
Ciekawy fanart od Malwiny 😀 (Mam 15 lat i rysuję ślimaka i krowę jako striptizerki zamiast czytać “Krzyżaków”. – tak napisała :))
Fanart od Revv <3
Wizja od Marcina 😀
I takie coś 😀
Tu od autorki bloga Koty to zło 😀
Kiedyś mi też coś takiego uczyniła na Krakonie ^^
Były też dwie ręcznie malowane torby, od Ewy:
i od RedSth 🙂
Dzięki wszystkim jeszcze raz, jakby ktoś też chciał jakiś fanart uczynić to proszę podsyłać do końca miesiąca 🙂
– Ślimok
PS. Jeśli wysłałeś mi fanart, a nie został tu zamieszczony, to prawdopodobnie nie dotarł lub masz ode mnie na skrzynce maila z prośbą o link do Twojej strony lub portfolio, bo się go nie dopatrzyłam w mailu od Ciebie 🙂