W międzyczasie taką graficzkę uczyniłam, jeśli ktoś nie widział na fejsbuniu:
Z radośniejszych wieści, to dostałam #darylosu! I don’t always get dary losu, but when I do, they are zajebiste.
(Zdjęcia robione kartoflem).
Jak widzicie jest tu śliczna lalka i śliczna wejściówka na HBO GO, i śliczne czekoladki – monety, i przecudnej urody pudełko. W największy zachwyt wprawiło mnie właśnie pudełko, co dowodzi, że chyba jednak jestem kotem (albo coś jest nie tak z moimi priorytetami w życiu).
Dziękuję, zacne to dary :D!
-Ślimag
Nie to żebym uważała swoje twory za jakieś szczególne dobra kultury, ale mniej – więcej tak to wszędzie wygląda 😉
Z innych dziwnych przypadków na konwencie, to wzruszyłam się ostatnio Komisją Kontroli Gier i Zakładów na stoisku Mad Artisans. Nie ma oszukiwania na loterii ;)!
Z innych wieści – jakoś jutro ruszy preorder kalendarza na 2015 rok! Będzie taki sam jak rok temu, tylko będzie na 2015 rok i będzie mieć nowe obrazki i wszystko. Uzględnimy m.in. tak ważne święta jak dzień kota, dzień bułki, światowy dzień Gwiezdnych Wojen czy dzień podeptanych na śmierć w czasie tańca #excitingasfuck. Oddalam się więc rysować ślimaka – Jabbę.
Do zobaczenia na Asuconie 🙂
– Ślimag